Jak udało nam się właściwie przeżyć Boże Narodzenie

Jak udało nam się właściwie przeżyć Boże Narodzenie

Trudno w to uwierzyć, że to już grudzień, a święta już za kilka dni! Nie zrozumcie mnie źle, to był wspaniały rok. Gdy patrzę wstecz zdaję sobie sprawę, jak inaczej wszystko wyglądało rok temu o tym czasie.

Na początku zeszłego roku awansowałem na kierownika sprzedaży, a ja i moja dziewczyna zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę do większego mieszkania.

W lecie poproszono moją dziewczynę, by zmniejszyła liczbę godzin w pracy. Działalność nie funkcjonowała w tym okresie tak prężnie. Niestety po wakacjach nic się nie zmieniło, dalej więc pracuje na pół etatu. To oczywiście oznaczało, że życie zaczęło stanowić finansowe wyzwanie.

Święta tuż za rogiem

Święta to ten czas, kiedy wiele osób odczuwa trudności. Mimo że odsuwaliśmy od siebie ten problem, w połowie listopada wiedzieliśmy, że musimy zadecydować, co zrobić ze świętami. Mając w dyspozycji jedynie 3/4 przychodu, którym cieszyliśmy się pół roku wcześniej, byliśmy właśnie jednymi z tych ludzi.

Moi rodzice mieszkają 30 minut od Londynu, a rodzice mojej dziewczyny w West Midlands. Od kilku lat każda rodzina naprzemiennie organizuje święta. Wtedy wynajmujemy samochód i rezerwujemy hotel na kilka dni, by dołączyć do naszych rodzin.

Zróbcie listę i sprawdźcie ją dwa razy 

Oboje uwielbiamy spędzać czas z naszymi rodzinami, ale gdy usiedliśmy, by podsumować nasze finanse, w tym koszt wynajmu samochodu i zakwaterowania w hotelu, okazało się, że wynik nie jest dla nas korzystny.

Zadzwoniliśmy do naszych rodzin, by powiedzieć im, że chyba nie przyjedziemy na święta. Wiemy, że byli zawiedzeni, ale stanęli na wysokości zdania, by nas tym nie zadręczać. Na szczęście nie mamy dzieci, nie musieliśmy się więc martwić na myśl o ich zasmuconych minach, gdy powiemy im, że nie zobaczą dziadków w te święta.

Udało nam się znaleźć kilka drobnych upominków dla bliskich i wysłać je na początku grudnia. Czuliśmy się jednak nieswojo na myśl o tym, że nie zobaczymy naszych rodzin w Boże Narodzenie. Przecież najważniejszy jest czas spędzony z bliskimi.

Zróbcie listę i sprawdźcie ją dwa razy 

Nadszedł 21 grudnia. Wróciliśmy do domu z pracy i usiedliśmy na kanapie, czując smutek, że nie zobaczymy się z rodziną. Żadne z nas miało nie dostać wypłaty do końca przyszłego tygodnia, a w wyniku wcześniejszych obliczeń ustaliliśmy, że wszystko, czego nam potrzeba to dodatkowe 2000 zł.

Moja dziewczyna edytowała zdjęcia z poprzednich świąt na swoim laptopie, by wysłać kilka kartek, gdy nagle trafiła na reklamę Ferratum Money.

Chwilę potem wypełnialiśmy wniosek o pożyczkę online. Kilka minut później zaakceptowano nasz wniosek o 2000 zł. Następnego dnia rano środki były na naszym rachunku. Nie mówiąc nic rodzinom, szybko zarezerwowaliśmy samochód i hotel.

Najpiękniejszy prezent 

W wigilię wieczorem niezapowiedziani zjawiliśmy się pod domem rodziców, gdzie czekały na nas obie rodziny. To było niesamowite.

Nic nie znaczy dla nas więcej niż rodzina. Widok ich twarzy, gdy stoimy w drzwiach i życzymy im wesołych świąt jest niezapomniany. To był najlepszy gwiazdkowy prezent.

Przeżyj swoje życie

Ferratum Group jako wiodący usługodawca mobilnych usług finansowych i pionier w dziedzinie technologii finansowej wspiera swoich klientów od 2005 roku szybkimi, prostymi i innowacyjnymi rozwiązaniami finansowymi. 

W Ferratum oferujemy szybkie pożyczki, by pomagać ludziom takim jak wy, by mogli wieść życie o którym marzą.

Jak możemy wam pomóc?

Yes